O ile rząd Donalda Tuska nazywany został rządem "zderzaków", o tyle proponuję, aby rząd Ewy Kopacz nazwać rządem rycerzy.
Premier Ewa Kopacz zaprezentowała skład swojego rządu. Omawiała pokrótce każdego z ministrów. W komentarzu dziennikarki telewizyjnej usłyszałem, że Ewa Kopacz ma do swoich ministrów stosunek emocjonalny, a powinna mieć profesonalny i rzetelny. Chyba, że ministrowie nowego rządu są profesjonalnmi rycerzami miłości.
ETOS RYCERSKI
Dlaczego uważam, że rząd nowej Pani Premier nazwać roboczo powinniśmy rządem rycerzy? Otóż dlatego, że uzasadnienie wyboru praktycznie każdego ministra zawierało w sobie takie słowa, cechy, jak odważny, szlachetny, prawdomówny, szczery. Wszystkie te cechy w dawnej literaturze przypisywanie były archetypowemu rycerzowi. Etos rycerski karmił się takimi właśnie wartościami. Kompetencjami, przy okazji znacznej większości ministrów są więc cechy charakteru. Umiejętności, wiedza i doświadczenie, to sprawa drugiego lub nawet trzeciego rzędu. Przepraszam, zagalopowałem się. Kompetentny jest minister Szczurek, bo liczy po nocach.
W GÓRĘ SERCA!
Pani Premier kontynuuje w sposób oczywisty zapoczątkowaną i rozpowszechnioną przez Donalda Tuska "politykę miłości". Potwierdza to najlepiej według mnie prezentacja dwóch osób w "nowym rządzie". Dowiedzieliśmy się bowiem, że Joanna Kluzik - Rostkowska ma "otwarte serce, a Cezary Grabarczyk "kocha ludzi". Problem jest taki, że pani Kluzik- Rostkowska ma otwarte serce, a szkoły są zamykane. Cezary Grabarczyk natomiast "kocha ludzi" i dlatego dawniej starał się o to, by bliźni cisnęli się obok siebie w wagonach PKP. Przecież skoro kocha, to chce byśmy żyli ze sobą blisko. Jak najbliżej.
NAJLEPSZA NOWINA, TO GRZEGORZ SCHETYNA?
Schetyna wraca! Przeczekał, wylizał rany po tym, jak został wielokrotnie "przeczołgany" przez Donalda Tuska. Mam jednak wrażenie, że Grzegorz Schetyna został wyciągnięty z politycznej szafy na starocie tylko po to, by jeszcze bardziej go zdyskredytować politycznie i z szafy przetransferować na strych. Jednak, jak znam życie, ten minister tak łatwo się nie da - mówiąc językiem sportowym - wyautować. Ze względu na swoją polityczną wytrzymałość i twardą skórę Grzegorz Schetyna może okazać się najmocniejszym ogniwem tego - nie oszukujmy się - słabego i nijakiego rządu. Być może na naszych oczach Drodzy Państwo będzie się formował nowy lider PO. Lider, który da Platformie inną twarz, niż ta kojarzona z Tuskiem.
RYCERSKI HONOR?
Rycerze potrafią umrzeć lub odejść z honorem. Dbają o swój honor. Zobaczymy, czy rząd rycerzy Ewy Kopacz będzie honorowo stawiał czoła opozycji. Pamiętając to, jak marszałek Kopacz przyznawała "premie" można wnioskować, że jedyna rzecz w tym rządzie kojarząca się z honorem, to będą honoraria.
